Jeśli lubicie przepisy na sałatki, dzisiejsze danie powinno Wam przypasować. Uwielbiam tradycyjne wołowe carpaccio z płatkami parmezanu, jednak dziś pora na nieco inną, wakacyjną wariację. Carpaccio z kalarepy jest idealne na taki dzień jak dziś – ciepły i letni, bez grama deszczu. Chrupiąca kalarepa i cienko skrojona rzodkiewka, uzupełnione o tak konkretny ser, jak parmezan, sprawiają, że popołudnie na balkonie nabiera całkiem nowego smaku. Wędzona szynka użyta zamiast mięsa wołowego, nadaje kolejnych faktur tej potrawie. Jeśli dotychczas nie próbowaliście carpaccio z kalarepy, musicie to koniecznie zmienić. Najlepiej właśnie teraz, bo kalarepa w wakacje smakuje doskonale.
CARPACCIO Z KALAREPY
Składniki:
- – sporej wielkości kalarepa
- – kilka plastrów szynki wędzonej
- – parmezan (garść)
- – duże rzodkiewki (2-3 sztuki)
- – dojrzałe awokado (połówka)
- – czarna sól, pieprz (troszkę, wedle uznania)
- – oliwa (ciut ;-))
Przepis:
Kalarepę i rzodkiewki myjemy.
Kalarepę obieramy, kroimy na bardzo cienkie plastry.
Rzodkiewki również kroimy.
Awokado obieramy ze skóry i tak samo, jak poprzednie składniki, kroimy w cienkie plastry.
Awokado solimy i pieprzymy. Jeśli nie zamierzamy go zjeść od razu, możemy skropić cytryną.
Plastry kalarepy i rzodkiewki skrapiamy oliwą, mieszamy. Odstawiamy na kilka minut.
Na talerzu układamy kolejno plastry, jeden na drugim – kalarepę, szynkę, awokado, rzodkiewkę.
Posypujemy płatkami parmezanem.
Doprawiamy czarną solą i pieprzem i jeśli chcemy, skrapiamy ponownie oliwą.
Fajny pomysł.Ciekawe zdjęcie.Pozdrawiam Christopher
ooo bardzo fajne danie 🙂 pomysłowe i pysznie się prezentuje!
wygląda cudnie. 🙂 świetny pomysł.