Zaczynamy pierwszy tydzień – ćwiczenia na pupę! Pamiętajcie by przed ćwiczeniami porządnie się rozgrzać, a po wykonanych ćwiczeniach rozciągnąć. Wiem, że gdy pot kapie na podłogę, ciężko myśleć o rozciąganiu, ale wyobraźcie sobie, że dzięki temu, następnego dnia będzie się czuć lepiej, a Wasze mięśnie będą “ładniejsze” :). Jeśli nie macie pomysłu na rozgrzewkę, znajdziecie je tutaj —-> rozgrzewka – filmiki. Film z rozciąganiem, który polecam toRozciąganie nóg i pośladków Kasia Dziurska. Warto również obejrzeć filmik dotyczący rozciągania, wspomnianego już Piotra Kopczyńskiego, bo to niecałe cztery minuty, które na pewno Was i rozbawią i Wam pomogą – https://www.youtube.com/watch?v=fqc9eeqG4cY.
Pamiętajcie, by już dziś popracować nad dietą oraz pielęgnacją. W tygodniu spróbuję wrzucić jakiś post na temat diety, póki co odsyłam do sprawdzone sposoby na cellulit
Jeżeli czegoś Wam tu brakuje – dajcie znać w komentarzu, popracujemy nad tym by w przyszłym tygodniu było lepiej. Trzymam za Was kciuki, za siebie właściwie też trzymam! Dajcie znać jak poszło i koniecznie zróbcie sobie zdjęcie “przed”, by już za kilka tygodni porównać zmiany!
ćwiczenia na pupę
Dzień PIERWSZY
Zaczynamy! Pierwszy dzień jest najprostszy, a zarazem najtrudniejszy. Najtrudniej jest coś zrobić dziś, łatwiej zrobić jest jutro. Nie poddawaj się już na starcie i nawet jeśli Ci się nie chce, zmuś się i wykonaj trening. Pomyśl, że to tylko miesiąc. Miesiąc, który zachęci Cię do dalszych treningów. Miesiąc, po którym Twoja pupa będzie jak złoto. Nawet jeśli nie jesteś w stanie wykonać całego filmiku, spróbuj. Puść go dwa razy, ale wykonaj ćwiczenia. Jeśli cieknie z Ciebie pot, wyobraź sobie że to wypływający z Ciebie tłuszcz – na mnie takie wyobrażenia zawsze dobrze działają. Jeśli masz z czymkolwiek problem lub idzie Ci świetnie, podziel się tym w komentarzu pod tym wpisem – może razem się zmotywujemy, rozwiążemy problem.
Dzień drugi jest dniem wolnym. Jeśli wczoraj ćwiczyłaś pierwszy raz od stu lat, na pewno czujesz dziś zakwasy i marzysz o masażu. Zrób dziś coś dla siebie – kup ulubioną gazetę ( albo magazyn sportowy, po który nigdy wcześniej nie sięgałaś ), obejrzyj ukochany film, nałóż maseczkę, zrób coś smacznego ( może koktajl – przepisy na koktajle ). Poświęć przynajmniej 30 minut dla siebie.
Jeśli po pierwszym dniu nie miałaś zakwasów, to ten powinien Ci ich dostarczyć 🙂
Dzień CZWARTY
Zastanów się nad tym, jaka jest Twoja motywacja. Pomyśl, co jeszcze możesz zrobić dla siebie, by czuć się ze sobą lepiej. Nie trać wiary, wierz w niemożliwe. Marzenia naprawdę się spełniają! Obejrzyj film Łukasza Jakóbiaka – “Skąd brać siłę i motywację do realizacji swoich marzeń?”: https://www.youtube.com/watch?v=oWP0cd7o_Sk, oraz przeczytaj ten tekst: 20 głupich motywacji do ćwiczeń
Dzień PIĄTY
Dziś najdłuższy filmik, ale wierzę, że dacie radę:
W normalnym trybie powinnaś dziś odpalić kolejny filmik i zabrać się ćwiczenia. Jeśli masz siłę, zrób to. Przejdź do filmu, który w tym tygodniu podobał Ci się najbardziej i wykonaj serię ćwiczeń. Jeśli naprawdę nie jesteś w stanie, idź na dłuuuugi spacer z kimś bliskim. Może zamiast zaległej kawy z przyjaciółką zrobicie sobie wycieczkę po lesie? Szybki marsz na pewno pozwoli Ci spalić kolejne kalorie i poprawi krążenie.
Jeśli idziesz gdzieś na imprezę, staraj się pić mniej lub totalnie odstaw alkohol. Wiem, że latem zimne piwko smakuje że oh ah, a zimą grzaniec jest koniecznością, ale pomyśl, że to tylko kilka minut radości, a “piwny brzuszek” pozostaje na dłużej. Nie siedź na kanapie – jeśli jesteś w klubie, tańcz. Nie ma przyjemniejszego treningu.
JEŻELI UDAŁO CI SIĘ WYKONAĆ WSZYSTKIE TRENINGI W TYM TYGODNIU BRAWA DLA CIEBIE! Jeżeli nie dałaś rady, nie poddawaj się. Napisz w komentarzu dlaczego Ci nie wyszło, może znajdzie się ktoś, kto dodatkowo Cię zmotywuje – jeśli nie, sama postaram się to zrobić.
6 thoughts on “ćwiczenia na pupę – tydzień pierwszy”
A ja za Ciebie! 🙂
5 dzień zrobiony. Przyznam że ta kobieta to cyborg. Gadać i ćwiczyć? To tak się da. No… nie wszystko się udało ale nie poddajemy się! <3 i trzymam kciuki za resztę :*
czy będą tez jakies treningi przygotowywujące do szpagatu? + pierwszy dzień aż dziwnie lekko zaliczony! Mam nadzieje ze nie bede jutro umierała haha
Będą 🙂 właśnie nad tym pracuje 😉
Wyzwanie przyjęłam. Pierwszy dzień bardzo mi się podobał. Jednak Sylwia Wiesenberg (jak dla mnie) zniechęcająca. Pauzowanie filmiku co chwilę, żeby wykonać powtórzenia – wkurzające. Trening wykonany i nie poddajemy się! Czekam na kolejne dni. Trzymam kciuki za resztę! 😉
Jasne, walczymy walczymy 🙂 trzymam kciuki i daj znać jak kolejne filmiki
A ja za Ciebie! 🙂
5 dzień zrobiony. Przyznam że ta kobieta to cyborg. Gadać i ćwiczyć? To tak się da. No… nie wszystko się udało ale nie poddajemy się! <3 i trzymam kciuki za resztę :*
czy będą tez jakies treningi przygotowywujące do szpagatu? + pierwszy dzień aż dziwnie lekko zaliczony! Mam nadzieje ze nie bede jutro umierała haha
Będą 🙂 właśnie nad tym pracuje 😉
Wyzwanie przyjęłam. Pierwszy dzień bardzo mi się podobał. Jednak Sylwia Wiesenberg (jak dla mnie) zniechęcająca. Pauzowanie filmiku co chwilę, żeby wykonać powtórzenia – wkurzające. Trening wykonany i nie poddajemy się! Czekam na kolejne dni. Trzymam kciuki za resztę! 😉
Jasne, walczymy walczymy 🙂 trzymam kciuki i daj znać jak kolejne filmiki